Witajcie. Czas płynie niebłaganie. Minął kolejny rok z Wami. Bardzo się cieszę, że mnie odwiedzacie i podobają się Wam moje przepisy. Na pewno zamieszczę jeszcze nie jeden przepis, zarówno mój własny, lub podpatrzony na innych stronach, ale zrobiony w moim wykonaniu. Dziękuję, że jesteście ze mną.
Dziś z racji tego że na dworze zimno i śnieżnie, przestawiam Wam ciasto zaśnieżone truskawki.
- 3 jajka
- 6 łyżek mąki pszennej
- 6 łyżek cukru
- 6 łyżek oleju
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 kg truskawek mrożonych
- 1 szklanka cukru
- 2 galaretki truskawkowe
- 250 ml kremówki
- 1 śmietan fix
- 3 kostki czekolady
- 1 łyżka cukru
Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier i chwilę miksować razem. Stopniowo dodawać żółtka, cały czas miksując. Na koniec dodać mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i olej. Ciasto przelać do kwadratowej tortownicy posmarowanej margaryną i posypanej bułką tartą. Piec około 30 minut w 180 stopniach. Wystudzić.
Część rozmrożonych truskawek zgnieść widelcem i całość przełożyć do garnuszka razem ze szklanką cukru. Chwilę pogotować razem. Dodać galaretki truskawkowe, dobrze wymieszać. Lekko przestudzić i gdy zacznie tężeć przelać na biszkopt. Gdy masa stężeje, ubić kremówkę razem z cukrem i śmietan fixem. Wyłożyć na truskawki. Na wierzchu zetrzeć kostki czekolady.
Na koniec podam jeszcze małą statystykę bloga:
Liczba wyświetleń bloga: 112 122
Liczba komentarzy: 402
Liczba postów: 294
Na koniec podam jeszcze małą statystykę bloga:
Liczba wyświetleń bloga: 112 122
Liczba komentarzy: 402
pyszne ciacho:) gratuluję wytrwałości:)
OdpowiedzUsuńDziękuję
OdpowiedzUsuń