Dziś na słodko. Zapraszam na pyszny torcik z malinami, zerwanymi z własnego ogródka. Przepis na biszkopt zaczerpnęłam ze strony Kwestia smaku. Wyszedł pyszny i pasował do śmietanowego kremu.
Biszkopt:
- 7 jajek
- 3/4 szklanki cukru
- 1 szklanka mąki pszennej tortowej
- 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
- różowy barwnik
Krem:
- 300 g malin
- 500 ml kremówki
- ok. 5 łyżek cukru pudru
- 2 śmietan fixy
Dodatkowo:
- maliny do dekoracji
- 250 ml kremówki
- 2 łyżki cukru pudru
- śmietan fix
- kolorowa posypka
Żółtka oddzielić od białek. Białka ubić prawie na sztywną pianę, potem dodawać stopniowo cukier, a potem miksować jeszcze około 2 minuty, aż masa będzie sztywna i błyszcząca. Następnie dodawać po 1 żółtku, cały czas miksując. Na koniec dodać barwnik spożywczy i dokładnie go rozprowadzić. Obie mąki przesiać i dodać do piany w dwóch porcjach miksując na niskich obrotach, aby całość się połączyła. Masę wyłożyć do tortownicy i wstawić do nagrzanego do 170 stopni piekarnika. Piec około 35 minut lub do suchego patyczka. Potem wyjąć i ustawić na kratce. Po 10 minutach wyjąć z formy i ułożyć do góry dnem. Na wierzch położyć np deskę do krojenia i pozostawić do ostudzenia.
Maliny rozgnieść widelcem. Kremówkę ubić na sztywną pianę, potem dodać śmietan fix i cukier puder. wymieszać. Na koniec dodać rozgniecione maliny. Masę podzielić na 2 części.
Masa śmietanowa. Kremówkę ubić i dodać śmietan fix i cukier puder. Dokładnie wymieszać.
Biszkopt przekroić na 3 części. Na dwa krążki wyłożyć malinowy krem. Przykryć ostatnim krążkiem. Cały tort posmarować masą śmietanową. Udekorować malinami i kolorową posypką.
Ciasto powstało w ramach akcji Ciasto na niedzielę, gdzie tym razem królują maliny. Razem ze mną wypiekały: Paulina, Szóste niebo, Mal Gosia, Katarzyna,
Nie lubię tortów ale na kawałektego bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńMniam..pycha.dzięki za wspólną zabawę.
OdpowiedzUsuńa ja torty uwielbiam! dzięki za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor tortu :) Dziękuję za wspólne malinowe szaleństwo :)
OdpowiedzUsuńCudny torcik :) dziękuje za to wydarzenie i do następnego :)
OdpowiedzUsuń