Zabawę z co tygodniowym pieczeniem Ciasta na niedzielę ciąg dalszy. W tym tygodniu zapraszam na ciasto jogurtowe bez pieczenia z pysznymi truskawkami, przepis pochodzi z tego bloga. Powiem tylko, że do masy dodałabym zamiast jednej dwie galaretki.
Składniki:
- 1 paczka biszkoptów
- 0,5 litra jogurtu naturalnego
- 6 łyżeczek żelatyny
- 3 galaretki
- 1/4 szklanki cukru
- truskawki
1 galaretkę rozpuścić w gorącej wodzie i przelać na talerz zostawić do zastygnięcia. Drugą galaretkę rozpuścić w gorącej wodzie i zostawić, by lekko zaczeła tężeć. W tym czasie żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości ciepłej wody. Spód niedużej tortownicy wyłożyć biszkoptami. Zimny jogurt przelać do miseczki lekko zmiksować. Dodać cukier i chwilę miksować razem. Potem dodać ciepłą żelatynę i tężejącą galaretkę. Całość dokładnie zmiksować. Do masy dodać galaretkę pokrojoną w kostkę i delikatnie wymieszać. Wyłożyć na biszkopty. Wstawić do lodówki. Ostatnią galaretkę rozpuścić w gorącej wodzie i zostawić, aż zacznie tężeć. Truskawki umyć i przekroić na pół. Ułożyć na zastygniętej masie jogurtowej. Zalać tężejącą galaretką. Wstawić do lodówki.
Ciasto robiłam wspólnie z :
Lubię takie orzeźwiające i ładne desery
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to słoneczno-letnie zdjęcie na łonie natury :) Dzięki za wspólne "pieczenie" bez pieczenia ;)
OdpowiedzUsuńpyszności!
OdpowiedzUsuńPyszny deserek..u mnie truskawki dopiero dojrzewają..Dzięki za wspólną zabawę.
OdpowiedzUsuń